Od kwietnia drożeją śmieci, choć ograniczeń coraz więcej
Tzw. podatek śmieciowy w Godowie będzie znacznie wyższy, a mieszkańcy muszą liczyć się z kilkoma istotnymi zmianami.
Tylko 4 brązowe worki
Ponadto wprowadzone zostanie ograniczenie w kwestii oddawania odpadów bio, a więc składowanych w brązowych workach. O ile do tej pory odbierane były w każdej ilości, to od kwietnia firma będzie odbierać tylko 4 worki na każdy wywóz. Ten zapis już teraz budzi kontrowersje wśród mieszkańców. – To co z pozostałymi odpadami zielonymi? Gdzie mamy je wyrzucać – pytał mieszkaniec na jednym z zebrań sołeckich. – Dowolną ilość takich odpadów można wywieźć na Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – odpowiada wójt. I przypomina, że taki punkt działa w Skrbeńsku i jest czynny w każdy poniedziałek.
Coraz drożej
Mimo wprowadzenia przez gminę ograniczeń i tak cena wywozu śmieci pójdzie do góry. Skąd ten paradoks? – Rośnie opłata środowiskowa, wzrosła minimalna pensja, wzrosły opłaty za składowanie śmieci na wysypiskach – wyjaśnia wójt. To już trzecia podwyżka cen śmieci w Godowie, odkąd w połowie 2013 r. weszła w życie została tzw. ustawa śmieciowa (wtedy stawka wynosiła 6,5 zł). Każdy kolejny przetarg ogłaszany przez gminę wiąże się w wyższymi opłatami dla mieszkańców. Podobna sytuacja dotyczy jednak mieszkańców wszystkich gmin powiatu wodzisławskiego, a zapewne również całej Polski.
(art)
Komentarze
5 komentarzy
abc co ty wypisujesz,śmieci gromadzisz w piwnicy? co boisz sie ze ci sąsiad kosz podbierze z podwórka?
Trudno mi powiedzieć ile można wytworzyć worków śmieci bo większość śmieci przetwarzam.Zauważyłam jednak, że im lepiej się powodzi danym osobom to zauważyłam zwiększoną ilość i/lub częstotliwość oddawanych kubłów i worków. Np. jedna osoba się wyprowadziła z domu a jedna zaczęła pracować i przybył dodatkowy kubeł a kubły są wystawiane przy każdym wywozie. Na blokach nawet nie wiadomo ile dana osoba produkuje śmieci bo nie ma własnego kubła. Jak by tak każdy mieszkaniec bloku musiał zbierać np. w swojej piwnicy śmieci i oddawać je np. raz na miesiąc czy też 2 razy to dopiero mógłby zrobić porównanie jak to jest.
na blokach płacimy teraz 10,80 ,a za niesegregowane 18 zł więc płacimy drożej niż w Godowie,tam jest w śmieciach cięzki popiół,na blokach lekkie śmieci,firma jest dużo do przodu w porównaniu z Godowem
no nie żartuj że z jedzenia zrobisz więcej niz 4 worki bio?coś tun nie kumasz
Odpady bio to obierki z owoców i warzyw, skorupki itp. Wydaje mi się , że jeść musi każdy człowiek, nawet biedny. Jak mnie nie stać to nie kupuję dużo ubrań, sprzętu,mebli ale jeść muszę. Każdy więc ma odpady bio a bogaci kupują więcej np. sprzętów elektro czy mebli. Dziwią mnie limity wywozu bo jak płaci się od posesji za np.5 osób (które coś muszą jeść) tyle samo co od jednej (która mając większe dochody nakupi więcej jedzenia,którego nie jest w stanie zjeść więc na więcej odpadów płacąc mniej za odpady). Czyli biedny płacąc więcej za odpady może sobie kupić jeszcze mniej pożywienia bo musi utrzymywać bogatego?( bo ktoś za nadmiar śmieci musi zapłacić)