Gaszowice wstąpiły do Euroregionu Silesia

Najpierw o stowarzyszeniu opowiedziała dyrektor sekretariatu Daria Kardaczyńska, pokazując prezentację multimedialną z informacjami i statystykami. Radni mogli się dowiedzieć m.in. ile środków europejskich udało się pozyskać stowarzyszeniu i jak zostały podzielone na poszczególne gminy. – Na całej granicy polsko-czeskiej jest 6 euroregionów. W skład naszego euroregionu wchodzi powiat rybnicki, raciborski, wodzisławski i głubczycki z woj. opolskiego, a także powiat grodzki Żory. Po stronie czeskiej są trzy powiaty: Opava, Ostrava i Nowy Jicin. Zaczynaliśmy z 7 gminami, a dzisiaj jest 20 gmin członkowskich – powiedziała Daria Kardaczyńska. – Najwięcej środków za pośrednictwem naszego stowarzyszenia pozyskują instytucje non profit. To środki dla jednostek samorządu terytorialnego, dla szkół, przedszkoli, fundacji, stowarzyszeń, instytucji kultury, jednostek organizacyjnych, ośrodki sportu, straż, policja. W programie 2015-2020 dysponujemy środkami w wysokości prawie 4 mln euro do wykorzystania – podkreśliła dyrektor sekretariatu SGDGO.

Sąsiedzi już są

Z powiatu rybnickiego do Euroregionu Silesia należą gminy Lyski i Jejkowice. Wójt Lysek Grzegorz Gryt jest wiceprzewodniczącym zarządu stowarzyszenia. Co roku w Lyskach organizowane są projekty integrujące mieszkańców gminy z partnerami z czeskiej gminy Darkovice. Gmina Jejkowice należy do stowarzyszenia od ubiegłego roku. Pozyskała partnera – gminę Slużovice i już zrealizowała wspólne projekty. Wśród nich znalazły się m.in. gminne dożynki. Gmina Gaszowice choć formalnie wejdzie do stowarzyszenia w pierwszej połowie tego roku, projekty będzie mogła realizować od stycznia roku 2016.

Czas na przygotowanie

Dla gminy jedynym kosztem bycia członkiem Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry są składki członkowskie. Od mieszkańca każdy członek stowarzyszenia wnosi składkę w wys. 0,75 zł. Dla gminy Gaszowice daje to rocznie kwotę ok. 6880 zł. W tym roku gmina będzie musiała zapłacić tylko za pół roku członkostwa, czyli ok. 3440 zł. – Przyjęci zostaniemy prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca. W tym roku będziemy mieli czas na przygotowanie dokumentacji i pomysłów. Mamy partnera – gminę Pradziad. Dodatkowe pieniądze ze środków transgranicznych przydadzą się chociażby na dofinansowanie imprez organizowanych w naszej gminie. Będziemy również korzystać z doświadczenia naszych sąsiadów z Jejkowic i Lysek – podkreśla Paweł Bugdol, wójt gminy Gaszowice.

Szymon Kamczyk