Czwartek, 25 kwietnia 2024

imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry

RSS

USG na izbie przyjęć. Jest czy go nie ma?

06.09.2014 08:00 | 2 komentarze | ma.w

Chory wymagał badania USG, ale lekarz rozłożył ręce bo nie miał aparatu. W szpitalu twierdzą, że urządzenie tam jest, a jeśli go zabrakło to chwilowo.

USG na izbie przyjęć. Jest czy go nie ma?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nasz Czytelnik udał się na Gamowską odczuwając ból w podbrzuszu. W szpitalu wpierw dostał burę, że przychodzi w niewłaściwe miejsce, bo powinien go wpierw przyjąć lekarz rodzinny i zdecydować co dalej. Ale chorego przebadano, diagnozując możliwość wystąpienia kolki nerkowej. Lekarka przyjmująca pacjenta na izbie przyjęć w raciborskim szpitalu nie wykonał badań USG tłumacząc się, że nie miała aparatu. Uznała, że stan chorego wskazuje na konieczność takiego badania i odesłała go z kwitkiem by szukał specjalisty gdzie indziej. – To dosyć dziwne by tak zdawałoby się podstawowego urządzenia diagnostycznego nie było w tak istotnym dziale dla właściwego funkcjonowania placówki – zdziwił się nasz Czytelnik.

Zapytaliśmy o problem wicedyrektora szpitala rejonowego Włodzimierza Kącika. Ten oznajmił, że na izbie przyjęć znajduje się aparat USG. – Stary ale wymieniamy go na nowszy. Urządzenie z pracowni diagnostyki przejdzie w miejsce aparatu używanego na izbie przyjęć – wyjaśnia Kącik. Podkreśla, że zasoby sprzętowe na Gamowskiej są na odpowiednim poziomie. – Jeśli ktoś ma potrzebę wykonania badania USG w czasie dyżuru, to pozostaje tylko kwestia zorganizowania sobie tego w odpowiedni sposób – dodaje wicedyrektor. Uważa też, że jeśli doszło do takiej sytuacji to brak USG musiał być chwilowy. – Zawsze był na izbie przyjęć, choć nie należy do najnowszej generacji. Nie mamy możliwości by w każdym miejscu szpitala lokować sprzęt z najwyższej półki – podsumowuje zastępca szefa placówki.

(ma.w)